Jesteś z Harrym już rok. Dziś jest wasza rocznica. Świętujecie ją w
Nando's. Jesteś tam z Harrym i czwórką jego najlepszych przyjaciół. Jest
trochę późno, miałaś nadzieje że chociaż ten ważny dzień spędzisz bez
tłumu fanek. Nic ciekawego nie robicie, rozmawiacie o dziwnych tematach.
Dziwnie się czułaś ponieważ była to wasza rocznica , a spędzacie ją w
gronie znajomych . Ku twojemu zdziwieniu Hazz rujnuje wszystko , bawi
się z tobą w jakieś dziwne gierki pod stołem . Jego ręka wędruje po
twoich nogach , zaczynasz sapać .Jego zgrabne rączki wędrują po twoim
ciele . Miałaś wrażenie jakby zaraz chciał włożyć je do ciebie . Hazza
kontynuuje zabawę pod stołem , i sięga twojej bielizny , ponieważ dziś
miałaś spódniczkę , łatwo mu się było tam dostać . Hazza kontynuuje i
forsuje palec do środka ciebie . Sapiesz jak głupia , a obok ciebie
siedzą jego przyjaciele . Chcesz to przerwać i mówisz :
- Sory , idę na chwilę do apartamentu . Zapomniałam telefonu - i wybiegłaś .
Tak jak myślałaś Hazz nie pozostawił cię samej na pare minut i pobiegł za tobą . Spytałaś go :
-Głupku co ty odwalałeś ?
-Nie mogłem się powstrzymać kochanie.
Doszliście do waszego apartamentu, powiedziałaś Hazzie że nie tak
wyobrażałaś sobie ten dzień. Tak naprawdę nie zostawiłaś tam telefonu ..
Weszliście do pokoju , ku twojemu zdziwieniu Hazza rzucił cię na łóżko
mówiąc cwaniacko :
-Chyba nie myślałaś , że nie skończę mojego dzieła w Nando's ?
-Tak też mi się wydawało kochanie! xd - krzyknęłaś.
Hazza zaczął cię namiętnie całować , jego ciepłe wargi dotykały twoich.
Czułaś się zajebiście. Odwdzięczasz pocałunek . Wplotłaś ręcę w jego
długie loczki
-Kochanie skąd wiedziałaś że to kocham? - spytał i wepchnął język do
twoich ust. Hazza rozdzielił twe nogi, byliście tak blisko siebie.
Wiedziałaś że dzisiaj dojdziecie. Kontynuowaliście waszą zabawę, Harry
za jednym zamachem zerwał z ciebie koszulę za . Obiął cię od tyłu i
ściągnął z ciebie stanik. Rzucił nim , nie troszcząc się oto gdzie
wyląduje . Wtedy zaczął całować twoje piersi. Coś dziwnego działo się z
twoimi sutkami. Zaczęłaś sapać. Podniecało cię to. Ściągnęłaś z niego
koszulkę i jeździłaś ręką po jego umięśnionej klacie. Spoglądasz w jego
zielone oczy; Byłaś zdziwiona zachowaniem Hazzy nigdy nie robił tego tak
dobrze.. Zresztą dziwnie jest sobie go wyobrazić w takiej akcji, bo
zwykle zachowuje się jak malutki niewinny chłopiec. Dziś zamienił się w
jakieś dzikie zwierze. Zdjął z ciebie spódniczkę, potem majtki. Miał
ochotę wsadzić palce do środka ciebie.
-No rozbierz mnie kochanie! - krzyknął Hazza całując twoje sutki, zaraz
potem jego palce znalazły się w tobie. Sapałaś jak mogłaś. Nagle Harry
dostał sms' a od Lou : 'Gdzie jesteście? W Nando's rozdają darmowe
marchewki' Hazzę w ogóle nie ruszył ten sms, wyłączył telefon, a potem
rzucił nim na podłogę.
-Chyba nie skończymy na tym? -szepnął ci do ucha.
-No, kochanie proszę cię mam na ciebie ochotę. Zrób to! -powiedziałaś , a na to Hazza odpowiedział :
-Skoro tak bardzo tego chcesz,
Hazza był w bokserkach, jednak po chwili mu je ściągłaś. Złapałaś jego
trzon i jeździłaś nim do góry i do dołu. Hazza był tak podniecony, że
wydawał z siebie bardzo dziwne dźwięki. Po chwili chcąc zrobić mu
przyjemność wzięłaś 'jego tygryska' do buzi i wykonywałaś nim okrężne
ruchy. Hazza się rozleciał, zaczął mocno sapać.
-Kocham Cię za to ! - krzyknął , wyjęłaś jego trzon.
Hazza kontynuował, wiedział że tego chciałaś. Nagle Hazza stał się
bardziej brutalny, włożył swojego tygryska do ciebie. Z początku
wykonywał powolne ruchy, jednak z każdą sekundą przyśpieszał.
-O fuck ! Kocham się z tobą kochać Hazz ! - krzyknęłaś.Pocisz się coraz
bardziej, wbiłaś palce w jego plecy. Sapaliście. Wiedzieliście że
niedługo dojdziecie i będziecie na samym szczycie. Hazza przyśpieszał. Potem wytrysnął. Hazza pchnął jeszcze raz i oboje
położyliście się wtuleni na łóżku. Hazza powiedział :
-Kochanie, nie zabezpieczyliśmy się oO
-O kurwa ! - krzyknęłaś.
Wiedzieliście czego możecie się spodziewać, tak jak myśleliście po paru
miesiącach poszłaś do ginekologa, byłaś w ciąży. Mimo tego, że nie
planowaliście dziecka. Byliście bardzo szczęśliwi. 9 miesięcy potem
urodziłaś córeczkę Darcy, Hazza był wspaniałym tatą.
Uouuu.: D jestem ciocią.: D xx Wspaniały imagin. Kocham Cię za nie.xx <3
OdpowiedzUsuńCuudne ! : DD
OdpowiedzUsuń<3333
Następny chce ! xpp
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWidziałam taki sam trzy dni temu. Kopiara. Jak tak mozesz.
OdpowiedzUsuńMoniko , dziękuję za to prima aprilis xd że tak powiem Aga wygadała xdd
Usuńwydaje mi się czy twoje imaginy są podobne do tego http://twitlonger.com/show/gcgnrh ?
Usuńto, że imagine jest z Nando's nie znaczy , że go 'skopiowałam' bądź pisałam na jego podstawie.
UsuńKażdy mógłby napisać imagina z Nando's to chyba nie znaczy, że jest 'skopiowany' z jakiejś stronki ;D.
Piszę imaginy od tygodnia i naprawdę trudno jest wymyśleć 'miejsce akcji' . Więc proszę nie czepiajcie się tego !
jeszcze raz powiem : Piszę swoje imaginy bez żadnych pomocy . :D
Widziałaś taki trzy dni temu , ponieważ znalazł się na moim twitterze. ;D
OdpowiedzUsuńMonika ty ździro. Fajne prima aprilis mi robisz. xd
OdpowiedzUsuńZajebisty ; D me gusta ;p
OdpowiedzUsuńAguś , dziękuję . <3 xd
OdpowiedzUsuńCudny kocham twojego bloga i imaginy +18 xD
OdpowiedzUsuń